-Pieśń watahy. Gdy tu jestem lubię ją śpiewać. Ale to opowiem ci innym razem. Co do polowania. Tutaj nie polujemy. Za blisko Drzewa Dusz. do niego śpiewałem. Dlatego powinniśmy iść dalej-uśmiechnąłem się.
-Dobra. To chodźmy
-I jeszcze jedno. króliki są daleko stąd. Tutaj panuje dżungla. Jest inny świat. Stworzenia, inne życie...Chodź za mną-zacząłem biec. Wadera pobiegła za mną. Zwolniłem kroku. Już teraz zacząłem się skradać. Zobaczyłem Sześcionoga. Przesłałem jej przekaz. Polowanie trzeba było zacząć. Popatrzyłęm jeszcze raz na zwierze. Zauważyło zas i zasyczało. Zaczęło uciekać. Zaczęliśmy polowanie
SkaY???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz