wtorek, 28 października 2014

Od Skay-cd Michaela

Całe wydarzenie trwało może z 10 sekund po czym zaczęliśmy uciekać. Nawet nie wiem przed czym. Dziwny jest ten świat.
-Uciekamy..bo nie damy rady go pokonać - powiedział w pośpiechu
-A co to dokładniej jest ?
-Coś jak pies? Tylko dużo większe i potężniejsze. Nawet nie wiem czy to przypominało psa. Ale jest niebezpieczne. I wiem że my wilki go nie pokonamy.
-Rozumiem - powiedziałam po czym przyśpieszyłam
Gigantyczne coś nadal nas goniło. Skręciliśmy pod duże drzewa i schowaliśmy się w korzeniach. (normalnie Avatar xD)
-Chyba nas nie zauważył - odparłam
-Chyba tak - powiedział Michael - Ale dla bezpieczeństwa poczekajmy jeszcze chwilkę.
-Dla pewności. - dokończyłam
-Tak. Dla pewności.
Siedzieliśmy w ciszy. Było słychać tylko nasze głośne oddychanie.

Michael ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz