czwartek, 13 listopada 2014

Od Aerty-cd Jack'a

Popatrzyłam na niego.
-A chcesz zobaczyć coś lepszego?-spytałam
-Pewnie. Jak się postarasz-zaśmiał się
-Poleć z Hufwe na tamtą górę-wskazałem jedną z latających skał.
-No dobra-poleciał z Zmorą. Kazałam Destiny polecieć najszybciej i najdalej od Jack'a-jak się tylko da. Odesłałam zmorę skacząc z niej i wezwałam Txon'a. Zjawił się prawie błyskawicznie. Połączyłam się nim i kazałam mu lecieć do góry. Zobaczyłam Jack'a z Daleka.
-Nastraszymy ich-powiedziałam i zaczęłam z samcem Pteriksa lecieć na Jack'a i jego Albinosa. Samiec wydał z siebie przeraźliwy ryk. Jack już wsiadł na Hufwe. Wylądowałam z Txon'em i zeszłam z niego
-Co ty robisz?!
-Jak na całego to na całego. To mój leonopteriks-uśmiechnęłam się- Nazywa się Txon-noc. -wspaniały samiec. Dopowiedziałam sobie w myśli.
Samiec leonopteriksa schylił ku mnie głowę. Byłam dumna z uzyskanej miny Jack'a. Tym bardziej że ogarniał go strach, a Txon był odmieńcem. Leonopteriksy są koloru płomiennego-zawsze



Jack??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz