wtorek, 11 listopada 2014

Od Michaela-cd Skay

Położyłem się przy nich. Patrzyłem jak jedzą. Czas jednak jakoś mi się dłużył. Wstałem
-Idziesz gdzieś?-spytała Skay
-Napić się wody ze strumienia, zaraz wracam-uśmiechnąłem się do nich i poszedłem dalej. Na końcu łąki był strumyk. Schyliłem głowę i zaczerpnąłem zimnej wody. Była orzeźwiająca. Zamoczyłem też lekko łapy. Zbliżało się południe. Mimo, że przed chwilą była burza to słońce na polance grzało i suszyło wszystko. Wpadłem nagle do wody. Wstałem w rzece i otrzepałem się. Zobaczyłem śmiejącą się Skay
-Rewanż-powiedziała
-Ha ha-zaśmiałem się i wciągnąłem ją do siebie

Skay??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz