-Mi nie przeszkadza kto kim jest.-mówiłam- Nikt nie jest idealny. Ja na przykład mam świecące oczy bez tęczówek. Mój brat, nie ma łapy, każdy ma coś co go wyróżnia. Ale są też rzeczy które dwie osobowości mają takie samo. To jakby je łączy, sprawia, że są nierozłączne. Dzięki tej jednej rzeczy są jednym. Dwoje splata się w jedno. Heh, nigdy nie wiadomo kto ma to samo co ty, ale i tak szukamy tego. Nawet jeśli nie chcemy nasza dusza szuka do upadłego. Zawsze. Każdy chciałby nie być sam w różnorodności. Nie trzeba się bać, ze tak się stanie. Wielu jest przez inność tępionych. Za to kim się jest. Ale niewielu to rozumie. Nigdy nie potrafiłabym zrobić tego co mówisz. A poza tym. Nie odezwać się do ciebie?-spytałam na koniec i lekko się do niego przytuliła. -Demon czy nie demon to mój przyjaciel-szepnęłam mu do ucha na koniec
Jack??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz