czwartek, 13 listopada 2014

Od Jack'a-cd Aerty


-Tylko że teraz jest więcej wilków. Tam skąd pochodzę polowaliśmy codziennie.
-A niby skąd pochodzisz?-zaczęła
-Nie uwierzysz...
-Z jakiegoś zimowego świata...-spojrzała na mnie jak na dziecko
-Ty...Tym telepatko-powiedziałem z pogardą i śmiechem w głosie
-Zgadłam?-powiedziała z sarkazmem
-Tak. Byłem jedynym wilkiem ognia w watasze. Miałem też rodzeństwo. Czwórka była wilkami wody. ja i moja siostra wilczyca marzeń byliśmy odmieńcami. cała wataha była wilkami wody i lodu. Nie mieliśmy szans z pieszczoszkami rodziców, więc zostaliśmy wygnani. Ja trafiłem tu a moja siostra...pewnie gdzie się znowu włóczy-uśmiechnąłem się na tą myśl.
-Może coś porobimy, wieje nudą-przerwała mi rozmyślanie Aerta
-Umiesz przerwać w odpowiednim momencie-powiedziałem i rzuciłem się na nią.

Aerta

:3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz