Zachowywał się trochę bardzo jak szczeniak.
-Nie wiem, możemy iść nad jezioro
-Dobra. To chodźmy-lekko się uśmiechnęłam.
-Wyglądałeś dość dziwnie jak gnałeś dookoła drzewa-zaczęłam temat
-Trochę mi się nudziło
-Trochę?
-No może trochę więcej-zaśmiał się
-Co robimy na miejscu?-spytałam
Zuko??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz