Zaczęliśmy się chlapać w zimnej wodzie. Rzeka nie była głęboka więc nie dało się nurkować. A szkoda. Evi przysiadał się na brzegu.
-Zimna ta woda - odparłam chlapiąc dalej
-Może troszkę. A co masz już dość ? - zapytał
-Chyba tak. - wyszłam z wody
Otrzepałam swoje futro i położyłam się na ziemi. Moje ciało zaczęło drgać. Zrobiło mi się zimno. Mimo iż słońce grzało jak szalone mi było nadal zimno.
Michael ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz