poniedziałek, 10 listopada 2014

Od Jack'a-cd Aerty

Od Jack'a Do Aerty
Płakała. Nie chciałem żeby przeze mnie płakała.
-Przepraszam, mogłaś przerwać, poczekałbym.
-Nie, ktoś musi wiedzieć.
Wziąłem jej łapę w swoją i spojrzałem na nią.
-Lepiej?-zapytałem
-Tak ,już lepiej.
-Może się przejdziemy, dla rozładowania emocji.
Wstaliśmy i ruszyliśmy ścieżką którą zrobiłem często spacerując.
Po kilkunastu minutach nadal wyglądała na smętną i nieobecną.
-Dziękuję że mi powiedziałaś.-zacząłem
-Cóż w końcu to historia watahy. a ty jesteś częścią tej watahy.
-Racja.

Aerta?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz