-łał - były to jedyne słowa które zdołałam z siebie wydusić gdy basior przestał śpiewać - Pięknie.
-Naprawdę? Dziękuję. - odparł z uśmiechem
Sama także zrobiłam się senna. Włożyłam pysk po między łapy.
-Co Ci się ostatnio śniło ? - zaczęłam
-Nie wiem.
-Też tak czasem mam. Albo jeszcze niekiedy mam takie wrażenie że to wszystko to sen. Że to nie dzieje się naprawdę. Tak jakbym żyła w kompletnie innym świecie. Sama...bez nikogo u mojego boku....Ale to tylko moja wyobraźnia. A mam ją bardzo wielką.
Michael ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz