Zaśmiałam się z wilkiem(ach śmiechłeś xD).
-Przynosisz mu sześcionogi tak?
-No tak. 2-3 dziennie
-Thanatory żyjące na wolności lubią zmory górskie i tetrapterony. Ale skoro nie zabijamy Ikranów może upolujemy dla tego malca Tetrapterony?
-Okey, ale one latają
-Nadążysz
-Ja? A ty-uśmiechnął się
-Ja wezmę Destiny
-A kto to?
-Zobaczysz-uśmiechnęłam się do niego. Rozłożyłam skrzydła. Razem z basiorem wzbiłam się w powietrze. Dotarliśmy nad siedlisko Tetrapteronów. Zawołałam mojego Ikrana i wskoczyłam na niego
-Polujemy!-krzyknęłam do basiora. Wypłoszyłam latające stworzenia i ja i Jack zaczęliśmy na nie polować. Razem z Destiny złapałam trzy takie były 4 razy mniejsze od samicy Ikrana. Odrzuciłam je szybko na ziemię. Nie zdążę złapać więcej. Czekałam na Jack'a
Jack??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz