poniedziałek, 3 listopada 2014

Od Skay-cd Michaela

W głowie podczas snu miałam jeden wielki horror. Obrazy ciemnej groty. Długie ciemne korytarze. I te stworzenia. Na początku były tylko obrazy. Potem widziałam jak stwory pożerają mnie, bądź Michaela. Okropne ! Próbowałam się zbudzić ale nie mogłam. Coś trzymało mnie przy tych wspomnieniach. Koszmarnych wspomnieniach.... Obudziłam się robiąc szybki, głęboki oddech. 
-Uspokój się..- mówiłam do siebie - Nadal noc. - powiedziałam wyglądając na dwór.
Wstałam i wybrałam się na spacer. Dłużej w jaskini zostać nie mogłam. Nie wiadomo co mogło tam jeszcze być. Chciałam jak najszybciej się ulotnić z tamtego miejsca. Pamiętam jak ktoś mówił mi że w tym lesie nigdy, ale to nigdy nie można zasnąć. Nie dla tego że pod działaniami jakiejś magi ale gdyby się zasnęło to nie wiem czy by się obudziło. W sumie nie miałam gdzie iść. Pierwszą myślą było drzewo. Drzewo Ikranów. Dotarłam tam w miarę szybko. Położyłam się koło ogromnych korzeni i zaczęłam obserwować stworzenia. 


Michael ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz